Uncategorized

Odmiana czasowników nieregularnych- jak uprościć sobie naukę?

 

Czasowniki nieregularne…zmora każdego ucznia. A w szczególności tych początkujących, którzy na dzień dobry dostają w twarz stertą tabelek i list do zapamiętania. Zniechęceni? Zdemotywowani? Nie dziwię się! Zobaczcie jak sobie uprościć to nie lada wyzwanie pamięciowe!

 

Nie zawsze jest tak, że czasownik jest całkowicie nieregularny i każda jego forma jest „z czapy”.
Postaraj się poszukać w tym wyjątku chociaż małej regularności.

Podpowiedź?

Niektóre formy czasowników w czasie teraźniejszym mają tzw. oboczność (jedna literka zmienia się w dwie). Pojawia się we wszystkich formach osobowych oprócz nosotros (my) i vosotros (wy). Tym sposobem powstaje nam wizualny bucik.
Łatwiej? 🙂

 
 
 
 

Poniedziałek. Pani Zosia od angielskiego rzuca nam na twarz listę czasowników do nauczenia na za tydzień. Niekończąca się historia. Ale jakoś to będzie. Nagle budzicie się w niedzielę o 20 i zdajecie sobie sprawę, że jutro sprawdzian a Wam jakoś to wyleciało z głowy. I co teraz?
Nie dopuśćcie do takiej sytuacji! Od razu tego samego dnia ustalcie sobie plan działania na każdy dzień, a niedzielny wieczór zostawcie sobie na relaks przy ulubionym serialu.

Jak się zmotywować do codziennej powtórki? Musicie zajrzeć do tego posta! 

 

Mam zaplanować naukę listy czasowników na poniedziałek. No dobra, to przysiądę godzinę w niedzielę i jakoś pójdzie. O nie, nie! Tak nie będziemy się bawić! Planujcie z głową. Sami znacie siebie najlepiej, więc weźcie pod uwagę Wasze nawyki i przyzwyczajenia. Jesteście nocnymi Markami? Nie obiecujcie sobie powtórki o świcie. Kończycie trening o 20? Nie przekonacie mnie, że o 21 dacie radę ślęczeć przy biurku. Dlatego spójrzcie najpierw na Wasz rozkład dnia i postarajcie sobie rozłożyć sesje powtórkowe równomiernie. Nawet jeżeli mają to być 3 powtórki po 15 minut.

Załóżmy, że mamy do nauczenia formy 10 czasowników nieregularnych. Mamy na to 7 dni. Jak to najlepiej rozłożyć w czasie?

 

Oto przykładowy plan działania. Najważniejsza rzecz to systematyczność i powtórki.

Jak najefektywniej wykorzystać czas w drodze do pracy/szkoły? Przeczytajcie koniecznie ten wpis! 

To sposób stary jak świat, ale wydaje mi się, że niedoceniany i przez to nieużywany. No bo przecież co mi da, że obkleję sobie ścianę przy łóżku odmianą czasowników? Nie wystarczy napisać i przykleić karteczkę. Trzeba też je codziennie czytać. Przed snem, po obudzeniu albo jedno i drugie.

Ale czy to zadziała?

Podam ci przykład z własnego doświadczenia.

Spotykam moich uczniów dwa razy w tygodniu. Jest ich około 30. Wypadałoby zapamiętać ich imiona. Na każdej lekcji czytam listę obecności. To tak jakbym dwa razy w tygodniu czytała 30 czasowników z moich karteczek nad łóżkiem. Po prostu je czytam. Nie wysilam się, żeby jak najszybciej zapamiętać.

Efekt?

Po dwóch miesiącach zapamiętałam wszystkie imiona. A nawet nazwiska!

Metoda fiszek jest bardzo podobna do karteczek post-it, ale w wersji mobilnej. Możesz je trzymać w kieszeni, plecaku lub telefonie.

Po jednej stronie piszesz pytanie, a na drugiej odpowiedź.

Jak je stworzyć, aby służyły do nauki form nieregularnych czasowników?

Wybieramy czas, w którym będziemy odmieniać czasowniki, np. czas teraźniejszy. Po jednej stronie fiszki zapisujemy bezokolicznik i osobę, która będzie wykonywać czynność: np. czytać ona (po hiszpańsku „leer ella”). A po drugiej odpowiedź, czyli odmieniony czasownik, np. czyta (po hiszpańsku „lee”)

Proste, prawda?

Mniej więcej może to wyglądać tak:

A Wy macie jakieś sposoby na naukę czasowników nieregularnych? Podzielcie się w komentarzach!

2 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *